Co interesuje cię najbardziej?

wtorek, 4 czerwca 2013

Nowy start

Ledwo zaczęłam, a od razu odpuściłam...

Założyłam tego bloga w nadziei, że pomoże mi w zmobilizowaniu się do działania..Ten rok był dla mnie ciężki psychicznie. Nie dostałam się na wymarzone studia, poszłam na te, które były planem B..Okazało się, że to kiepski plan B..Trochę odpuściłam, mam teraz problemy z zaliczeniem i dopuszczeniem do sesji...Przeszkadza mi to, bo zawsze wyobrażałam sobie siebie jako kobietę sukcesu, świadomą siebie i swoich możliwości, tymczasem krucho u mnie z samooceną.

Mam nadzieję powrócić ze zdwoją siłą. Zmotywować się do działania i zapanować nad chaosem w moim życiu..Mam nadzieję, że blog mi w tym pomoże, bo to coś, co naprawdę chcę robić..

Pozdrawiam,
LadyAloeVera

czwartek, 28 czerwca 2012

Trzy nowości;)

Nowości, ale starości tak naprawdę;) Byłam dziś w Rossmannie i zakupiłam coś, co chciałam kupić już dawno, ale się jakoś nie składało;)  Jest to Garnier-BB krem w odcieniu Light. Nigdy nie byłam przekonana do tego typu formuł, ale po obejrzeniu kilku makijaży u dziewczyn z YouTube z użyciem BB jako podkładu, pomyślałam-to jest twoje must have tego lata! Zobaczymy jak się sprawdzi na mojej buzi, ale mam cichą nadzieję, że tym razem taki produkt mnie nie zawiedzie.

Kolejną nowością w mojej kosmetyczce jest błyszczyk z Lovely(a w zasadzie Wibo) Maxi Lips With Marine Collagen nr 2. Pachnie wanilią, chociaż mój pierwszy "niuch" wyczuł kawę, ale to może z tęsknoty za jej smakiem;) Odcień jest piękny, ma drobinki-idealnie na lato. Niestety nie mogę zrobić żadnego swatcha, ponieważ aparat jest w naprawie...W ogóle jest mi żal, że nie mogę zrobić outfitu, czy właśnie swatcha, ale cóż. Nadrobię;)

Aparat by się przydał teraz, bo mój tatko upolował w SH śliczną bluzkę w błękitną kratkę z H&M...Cudna jest! Jak to się dzieje, że facet, a ma takiego trafa do ciuchów?:P

Cóż. To by było na tyle, jeśli chodzi o dzień dzisiejszy.
Całusy:*
LadyAloeVera

wtorek, 26 czerwca 2012

Dołącz do klubu ShinyBox!

Dołącz do klubu ShinyBox!

Natural make up

Hej!


Co myślicie o naturalnym makijażu? Niektórzy mówią, że lepiej nie malować się wcale, jeśli makijaż ma być niewidoczny. Ja jestem zwolenniczką tezy, iż mniej oznacza więcej. Nie znaczy to jednak, że od czasu do czasu nie możemy zaszaleć z kolorem na ustach, czy śmiałym połączeniem cieni na powiekach.

Oto kilka zdjęć gwiazd, które w makijażu prezentują się zjawiskowo, choć nie jest on przytłaczający barwą i natężeniem

Emma to kobieta o bardzo delikatnej urodzie. Gdyby postawiła na mocny, wyzywający makijaż, jej łagodne rysy twarzy zgubiłyby się. Podkreślenie naturalnego piękna, to droga w dobrą stronę.

Przykład makijażu, który pomimo rozprowadzenia ciemniejszego cienia na dolnej powiece wciąż jest jedynie podkreśleniem urody Gwyneth i pięknego koloru tęczówki.

Jennifer to klasa sama w sobie. Choć nie jest uważana na ideał kobiecego piękna, to olśniewa urodą, dzięki odpowiednio dobranym kosmetykom i odcieniom.


Obie panie prezentują typ urody południowej. W przypadku Penelope podkreślenie oka czarnym kolorem nie pomniejsza go, ani nie sprawia wrażenia "ciężkiego oka". To zasługa ciemnej oprawy oczu i pięknego koloru skóry. W przypadku Jessicy rozświetlona cera, podkreślenie rzęs i delikatny kolor nadający połysku ustom, to pomysł na makijaż podkreślający dziewczęcą urodę aktorki i jej piękne, brązowe oczy.


Jak widać-nie potrzeba nakładać tony podkładu, cieni w każdym kolorze tęczy i masy bronzera, by wyglądać olśniewająco. Piękno kryje się w każdej kobiecie, jednak nie każda potrafi je dostrzec i podkreślić to, czym obdarzyła ją matka natura najbardziej wdzięcznie:)

Pozdrawiam czytających, do następnego!